Właśnie do tego służą strefy bezcłowe na lotniskach, do pozbywania się drobnych w obcej walucie. Bardzo rzadko można trafić na kantor w Polsce, w którym przyjęte zostaną drobne pieniądze, w obcej walucie. W polskich złotych, jak najbardziej tak, ponieważ można się ich pozbyć w pierwszym, lepszym sklepie. Ale niepisaną zasadą jest fakt, żeby drobnych w obcych walutach nie przyjmować, bo tylko jest z nimi kłopot. Raczej się także obcych drobnych w kantorze w Polsce nie otrzyma. Pracownicy w kantorach zaokrąglają kwoty, aby nie musieć wydawać drobnych w innych walutach, których z reguły nie mają. Jedyne drobne, jakie w kantorze można otrzymać, to polskie złote. Z jednej strony ta zasada jest dobra, bo likwiduje niepotrzebny bałagan, który mógłby w ten sposób powstać. Z drugiej strony, kiedy ktoś nie ma o takim fakcie żadnego pojęcia i wraca z wakacji z pełną kieszenią drobnych, a wie, że tego kraju już raczej nie odwiedzi, to zostanie z tą kieszenią pełną drobnych. Chyba, że wybłaga w którymś kantorze, aby przyjęli, co rzadko jest możliwe. Z takimi drobnymi można także udać się do banku, chociaż nie zawsze uda się je tam zamienić, a poza tym, trzeba będzie zapłacić prowizję, nawet jeśli się to uda. Najlepiej jest przyjąć zasadę, żeby nie zabierać drobnych do Polski, tylko wydawać je w obcym kraju.
Drobnych monet w kantorach


[Głosów:0 Średnia:0/5]