Zaciągnięcie kredytu wiąże się z koniecznością jego spłaty. Może jednak zdarzyć się tak, że z różnych przyczyn (na przykład utrata pracy czy ciężka choroba wymagająca kosztownego leczenia) mamy chwilowe problemy ze spłatą zadłużenia. Należy wtedy pamiętać o trzech złotych radach, których bezwzględnie należy się trzymać. Przede wszystkim powinniśmy udać się do banku, w którym zaciągnęliśmy kredyt na rozmowę. Z całą pewnością nie musimy się przed takim spotkaniem denerwować. Pracownik banku traktuje nas bowiem jak partnera a nie jak petenta, który przychodzi załatwić kolejną sprawę. W banku musimy dokładnie przedstawić naszą sytuację. Doradca, z którym będziemy rozmawiali będzie starał się znaleźć jak najlepsze rozwiązanie z zaistniałej sytuacji. Warto pamiętać o jednym: zarówno my jak i pracownik banku mamy ten sam cel: nam zależy na spłacie kredytu, a bank chce odzyskać pieniądze, które nam pożyczył. Kolejna zasada dotyczy zrezygnowania z zaciągania kolejnych kredytów w różnych bankach. Takie rozwiązanie wydaje się być korzystne, ale rozwiązuje problem tylko na krótką metę. Po jakimś czasie okaże się, że nie spłacamy jednego kredytu, ale na przykład dwa czy trzy a nasze miesięczne zobowiązania są jeszcze wyższe. Z całą pewnością musimy również dokładnie przeanalizować nasz budżet.
Zobacz również
Kolejne etapy zaciągania kredytu
Dostanie kredytu w banki wiąże się z koniecznością przejścia przez kilka etapów, z których każdy jest obowiązkowy. Z żadnego z…
W jakim banku wziąć kredyt?
W przypadku, gdy planujemy wziąć większy kredyt, zwykle przeglądamy oferty różnych banków. W pierwszej kolejności większość z nas pod uwagę…
Problemy ze spłatą kredytu hipotecznego
Kredyt hipoteczny wiąże się na ogół z koniecznością spłacana bardzo wysokich rat. Kredyty hipoteczne opiewają bowiem na ogół na naprawdę…