W okresie ostatnich kilkunastu lat waloryzacja emerytur w naszym kraju przebiegała w ustalony sposób, były to waloryzacje procentowe, procent był wyliczony na podstawie kilku danych wskaźników: inflacji, średniego wynagrodzenia w 5 podstawowych działach gospodarki, średniego wzrostu cen podstawowych artykułów spożywczych. System waloryzacji działał, więc w ten sposób, że emeryci pobierający świadczenia o wyższej kwocie, otrzymywali automatycznie większa kwotowo podwyżkę świadczenia, i odwrotnie, emeryci pobierający niskie świadczenia podwyżkę otrzymywali najmniejszą. Wszystko wskazuje na to, że przez najbliższe 4 lata zasady waloryzacji ulegną radykalnym zmianom. Premier Polski – Donald Tusk w swoim expose podał, że z uwagi na kryzys i zubożenie społeczeństwa oraz w trosce o najbiedniejszych i najsłabszych, tj. emerytów, waloryzacja przez 4 najbliższe lata będzie wypłacana nie procentowo, lecz kwotowo. Oznacza to, że będzie wyliczona średnia podwyżka świadczenia i wszyscy emeryci w naszym kraju dostaną identyczna podwyżkę. Wstępnie taka podwyżka została wyliczona przez ministra Boniego na kwotę 40 – 50 zł miesięcznie. Oznacza to, że wszyscy emeryci, którzy pobierają świadczenia w wysokości mniejszej niż 1300 zł netto, skorzystają na takim właśnie sposobie waloryzacji świadczeń emerytalnych. Automatycznie posiadacze wysokich emerytur trochę na tym stracą.
Waloryzacja emerytur – na zmienionych zasadach


[Głosów:0 Średnia:0/5]